Nadszedł styczeń, początek roku przyniósł nam sporo śniegu, dla niektórych to ewenement. Również temperatury po -15, -14 nas mocno zaskoczyły.
W przeciwieństwie do poprzednich lat można powiedzieć, że mamy zimę i zanucić piosenkę:
„Proszę pana, proszę pana, proszę pana. w
Ulepmy razem bałwana. Tyle śniegu napadało,
„Proszę pana, proszę pana, proszę pana. w
dolepić nos i oczy. Żeby rano bałwan
wszystkich zaskoczył" .
Słowa: Marek Bartkowiak muz. Robert Obcowski
Tak więc jest możliwość ulepić bałwana, jednak mimo to jest czas na przyjemności i obowiązki. Chodzimy do
„Promyczka”, chętnie uczestniczymy w zajęciach. Terapia prowadzona jest stacjonarnie i zdalnie. W „Promyczku”
zajęcia prowadzone są z ceramiki, witrażu, zajęcia techniczne, plastyczne, muzyczne, poligrafia. W każdej sali
zawsze dzieje się coś ciekawego i powstają piękne prace. Również podczas zajęć online są zajęcia plastyczne, w
muzyczne i edukacyjne. Zarówno panie w „Promyczku” jak i panie, które prowadzą zajęcia zdalne bardzo się
starają by nam zapewnić aktywnie czas. Nie mniej jednak nie możemy już się doczekać imprez integracyjnych,
wyjścia do kina, na pizzę i na spacery, które uwielbiamy.
Ciekawostki na temat stycznia: wierzono, że w styczniu dobrze jest rozpoczynać nowe przedsięwzięcia, szczególnie
te, które trzeba prowadzić powoli, przez długi czas, cierpliwie czekając na owoce swojego trudu. Do talizmanów,
które miały wyjątkową moc w tym miesiącu, należały klejnoty Saturna- onyks, zielone malachity, zwane klejnotami
mędrców oraz czerwony rubin. Za liczbę uznawano szóstkę. Stąd też za wyjątkowo pomyślne uważano soboty oraz
6, 16 i 26 dzień miesiąca.